Sprawdziliśmy z ekspertami wyniki testu dotyczącego przemocy emocjonalnej wobec dzieci. Co z nich wynika? Więcej niż połowa osób go rozwiązujących zdaje sobie sprawę z istnienia zjawiska przemocy emocjonalnej, potrafi ją rozpoznać, jest też świadoma jej negatywnego wpływu na prawidłowy rozwój małego dziecka (średnia poprawnych odpowiedzi wyniosła 72,74 %), ale…
Dostaliśmy „tróję”
Gdyby przyjąć szkolną miarę ocen, to taką wiedzę otrzymalibyśmy zaledwie „trójkę plus”. Słabo, zważywszy delikatność i wagę materii, jakiej test dotyczy, czyli zdrowia psychicznego, motywacji do rozwoju i poczucia bezpieczeństwa naszych dzieci!
Analizując szkolnym tropem test dowiadujemy się, że 30% osób go rozwiązujących otrzymałoby ocenę mierną lub poniżej. Z testem lepiej poradziły sobie panie (73,04 % prawidłowych odpowiedzi) niż panowie (68,45%).
Lubimy tradycję, ale szukamy nowości
Wśród biorących udział w teście zdecydowana większość to kobiety (93 procent) w różnym wieku, także starszym (np. w przedziale 45-64 lata test rozwiązywało 1,38% ogółu respondentów, a powyżej 65 lat 0,01%). Oznacza to, że hołdujemy tradycyjnemu modelowi rodziny, w którym najmłodszym pokoleniem zajmują się w głównej mierze mamy, opiekunki i babcie. Ale jednocześnie chcemy robić to nowocześnie i odpowiedzialnie – uczyć się świadomego wychowywania z korzyścią dla naszych dzieci. Szukamy edukacyjnych pomocy i poradników.
Kto odpowiadał najsłabiej?
Bez zaskoczeń. Najsłabiej wypadły w teście grupy skrajne wiekowo. Pierwsza – najmłodsza i niedojrzała (67,40 % prawidłowych odpowiedzi), która jest jeszcze niewystarczająco przygotowana do świadomego rodzicielstwa, ma kłopot z prawidłowym rozpoznawaniem potrzeb i emocji swoich i małego dziecka. Druga – najstarsza (64,71 % prawidłowych odpowiedzi), hołdująca starym, autorytarnym modelom wychowawczym, w których przemoc emocjonalna i fizyczna nie były postrzegane jako coś negatywnie wpływającego na rozwój dziecka.
0 Comments
Leave a reply
You must be logged in to post a comment.